-FREE WEBSITE HOSTING - 00freehost.com-
The Free Site



powrót

Źródło: onet.pl

Pompeje: Papież apeluje o pokój PAP, MD /2003-10-07 12:43:00

Jan Paweł II wystąpił we wtorek w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach z gorącym apelem "do wszystkich ludzi dobrej woli" o pokój i pojednanie na świecie.

"Moim pragnieniem było, aby moja pielgrzymka miała znaczenie błagalnej modlitwy o pokój" - podkreślił papież. Zwrócił uwagę, że rozważanie pięciu różańcowych tajemnic światła "jest jak gdyby oświetleniem światłem Chrystusa konfliktów, napięć i dramatów na pięciu kontynentach".

Papież przypomniał opublikowany rok temu list apostolski "O Różańcu" i powiedział, że pokój jest jedną z intencji modlitwy, odmawianej "na początku nowego tysiąclecia, który smagany jest wichrem wojen i naznaczony krwią w wielu rejonach świata".

W Pompejach papież modlił się też o przyszłość kontynentu europejskiego, gdzie - jak powiedział - "społeczeństwo oddala się od wartości chrześcijańskich, wręcz o nich zapominając".

Jan Paweł II wskazał, że jego pielgrzymka do Pompejów, zorganizowana przy udziale władz włoskich, jest "idealnym pomostem owocnego dialogu na rzecz rozwoju kulturalnego i duchowego" między Kościołem a społeczeństwem obywatelskim. Zaapelował, aby całe "społeczeństwo obywatelskie" podjęło jego wezwanie do budowania pokoju.

Nawiązując do miejsca pielgrzymki - Pompejów - Jan Paweł II podkreślił, że modlitwa różańcowa, odmówiona wspólnie na tle ruin starożytnego miasta, zniszczonego wybuchem Wezuwiusza w 79 roku, "jest symbolicznym odnowieniem chrześcijańskiego przesłania w naszej epoce".

Jan Paweł II wezwał chrześcijan, by angażowali się na rzecz pokoju, "współpracując z wszystkimi ludźmi dobrej woli" i stając się "budowniczymi i świadkami pokoju".

W zaledwie kilkugodzinną, 143. już pielgrzymkę na terytorium Włoch papież wyruszył z Watykanu krótko po godzinie dziewiątej.

Jak zauważyli wszyscy komentatorzy, Jan Paweł II był w wyjątkowo dobrej formie i sam odczytał wyraźnym, silnym głosem przygotowaną z okazji uroczystości homilię.

Papież przybył do Pompejów na pokładzie śmigłowca. Wchodząc do niego, skorzystał ze specjalnie skonstruowanego podnośnika, aby nie pokonywać prowadzących do kabiny schodków.

Śmigłowiec wylądował na terenie starożytnego stadionu, na peryferiach zburzonego na skutek wybuchu wulkanu miasta. Papież pokonał odległość dzielącą stadion od sanktuarium otwartym samochodem. Był owacyjnie oklaskiwany przez zebrany wzdłuż trasy przejazdu tłum.

Na Ojca Świętego w pompejańskim sanktuarium oczekiwało ponad 30 tysięcy osób, z których wiele spędziło noc na modlitewnym czuwaniu. Wśród uczestników spotkania z papieżem była także kilkudziesięcioosobowa grupa więźniów z zakładu karnego Poggioreale w Neapolu oraz ponad 100-osobowa grupa bezrobotnych.

Wizyta w Pompejach została zaplanowana już kilka miesięcy temu z okazji uroczystego zamknięcia ogłoszonego przez Jana Pawła II Roku Różańca w Kościele.


powrót